sobota, 7 stycznia 2012

Spongebob

Hejka!Dzisiaj przedstawię wam Spongebob'a ! Nie jest jakiś rewelacyjny ,ale nawet przypomina tego z bajki :D I to jest tylko podejście pierwsze, drugie także będzie i mam nadzieję ,że to drugie wyjdzie lepiej ;) Ale przed pokazaniem kolczyków muszę się wygadać. A więc, chodzi o to ,że w mojej klasie jest synek dyrektora szkoły, jest on orłem z matmy ,ale nic poza tym. No a ja z matmy też jestem dobra ,ale to nie jest ten najważniejszy wątek.  Na półrocze mój wychowawca postawił mi zachowania bardzo dobre, co jest niesprawiedliwe ,ponieważ wiele rzeczy zrobiłam dla klasy,szkoły i wgl. No bo my mamy tak,że co miesiąc wypisujemy co zrobiliśmy dla klasy, szkoły i co robimy dla nas samych. JA prawie zawsze zapełniam całą kartkę tym co robię dla szkoły i klasy. No przedstawie wam co zrobiłam w grudniu: pomagałam przygotować klasę na wigilię klasową, posprzątałam po niej, upiekłam ciasto na nią, przyniosłam opakowanie bombek, zostałam na nieobowiązkowym i pozalekcyjnym apelu z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego, wzięłam udział w inscenizacji "Dziadów" i pomogłam udekorować klasę na tę inscenizację. A więc sami widzicie, całkiem sporo tego jest, ale było chyba więcej, nie pamiętam, mniejsza o to. A ten pupilek mojego wychowawcy na tę inscenizację chciał rolę ,która nic nie mówi, nie pomagał w niczym ,ani nic. Tylko we wrześniu był na konkursie matematycznym szkolnym i się dostał do rejonowego ,ale do wojewódzkiego już nie. I tak samo jak ja chodzi na kółko matematyczne( a ja dodatkowo chodzę jeszcze na biologiczne) Zgadnijcie jakie dostał zachowanie? WZOROWE! A za co? No, no właśnie ja też nie wiem ! W poniedziałek na matmie to wszystko(przy całej klasie i przy tym głupim pupilku wychowawcy) powiem, bo mnie to naprawdę denerwuje. Nie chcę tym wpłynąć na zmianę oceny tego zarozumialca, ale chcę (być może) wpłynąć na MOJĄ ocenę. Jeżeli pozostanie bdb , nie obchodzi mnie to, ja po prostu chcę wytłumaczenia dlaczego ON ma wzorowe, a JA bardzo dobre. Wrr... Ale będę musiała opanować emocje, żeby nie krzyczeć, bo normalnie mam ochote mu łeb z kręgosłupem wyrwać... Dobra , ja daję te Spongeboby i idę się ogarnąć :D















TADAM! Mówiłam ,że nie są idealne ;)
Narazie ! :*

4 komentarze:

  1. Ładne :)
    Ja bym chyba tez poszla, ale do wychowawcy :)
    Moim zdaniem to jest niesprawiedliwe. Ale z drugiej strony to zachowanie Ci nic nie da. Moze i ładnie wygląda na świadectwie, ale ocen końcowych nie podniesie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo, fajne, chciałam takie zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń