poniedziałek, 23 stycznia 2012

Ugryzione czekoladki.

Siemka ! Dzisiaj mam jakiś dobry humor... Nawet nie wiem czemu :D Może spowodowane jest to tym ,że wyzdrowiałam , chociaż nie można tego nazwać wyzdrowieniem , nie wiem . Wczoraj się źle czułam , miałam jakieś dreszcze i w ogóle myślałam ,że zaraz wyparuje. Z tego wszystkiego zasnęłam o 20 i obudziłam się o 9 rano:D Dobra nie będę się rozpisywać, bo i tak nie mam o czym.
Dzisiaj przedstawię dwie ugryzione czekoladki. Nie zrażajcie się tak szybko- to pierwsze podejście. Mimo ,że truskawkowa wygląda jakby była zwrócona przez kota, to i tak dam jej zdjęcie, bo co to za sztuka przyznawać się tylko do udanych prac?  Aha i proszę was bardzo... ZABIERZCIE ODE MNIE PIOSENKĘ "AJ SEŁ TU PEGO" JEST BEZNADZIEJNA! BŁAGAM ,CZYM TU SIĘ PODNIECAĆ? PO CHOLERĘ PUSZCZAJĄ JĄ CIĄGLE W RADIU?!  No dobrze ,już mi lepiej. Mam nadzieję ,że nikogo nie uraziłam. Nic nie mam do ludzi ,którzy ją lubią. Ale i tak pozostaję przy tym ,że ta piosenka jest idiotyczna.












Nie wiem czemu jest tak rozmazane... 
 \












Mówiłam ,że wygląda jakby ją kot zwrócił ,a w dodatku pies załatwił na nią swoje potrzeby fizjologiczne.


A i dam jeszcze zdjęcia różyczek,które wykonałam dla babć. Jedna dostała kolczyki, druga zawieszkę, bo nie byłam pewna czy ma przekłute uszy.
















A teraz idę czytać bardzo usypiającą książkę... Krzyżaków... Życzcie mi powodzenia...

10 komentarzy:

  1. haha, też nie lubię tej piosenki, ale powoli zaczynam ją lubic : p przyznaje masz poczucie humoru ;) różyczki śliicze pewnie babcie się ucieszyły :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z about.
    Powodzenia z książką:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja już jestem na 75 stronie krzyżaków - czytam ją już 2 tyg.
    a czekoladki ładne :))
    też mnie wkurza ta piosenka. i tylko; nosa nosa aj dfghd ghdndbshjnd. D:

    OdpowiedzUsuń
  4. ja uwielbiam tą piosenkę :D
    krzyzaków nie czytam bedzie streszczenie

    OdpowiedzUsuń
  5. Super różyczki . Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bez przesady z tą drugą czekoladką....

    Po za tym pierwsza jest bardzo ładna! ma piękny kolorem w środku :) I powodzenia z Krzyżakami ;D My skończyliśmy chyba w listopadzie omawiać - nasza pani pędzi jak wiatr i sądzi, że musimy być najlepsi, mieć najlepszą średnią, najlepsze zachowanie i w ogóle :/ I tak u nas tylko 4 osoby przeczytały (w tym dwaj chłopcy O.o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne i apetyczne !
    Też robię z modeliny ale nie potrafię tworzyć takich cudeniek jak ty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. czekoladki smakowite :D Pięknie Ci wyszły te różyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze to czekoladki wyglądają jak prawdziwe. ; ) Różyczki bardzo ładne są. ; )

    Obserwuję i zapraszam do mnie. http://taste-of-paradise.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. a inspirują, inspirują. w tym przypadku akurat chodzi o kolory... cudowne połączenie różu i błękitu.. ^^

    OdpowiedzUsuń